czwartek, 15 listopada 2012

Liście akantu


Liść akantu- krzew, bylina? i to, i tamto pochodzące z tropikalnych obszarów Azji i Afryki oraz południowych rejonów Europy znalezione na Mazurach w Marcinkowie w Ogrodzie Magdaleny Markiewicz:) magia??? czy też rzecz zwykła?

Takie liście są także symbolicznym przesłaniem, znaleźć je można na bramie  Sanktuarium Maryjnego Świętej Lipki, pod kantową bramą przejdziemy do jednego z najważniejszych  miejsc na Mazurach...a tam drzewo - święta lipa. Do tego miejsca jako swego domu podążają od wieków strudzeni  wędrowaniem po świecie pielgrzymi- Jezuici.






Kochani, zapraszam wszystkich zainteresowanych spotkaniem z hortiteriapią na przygodę z zieloną energią. Wiem, że w Waszym otoczeniu na pewno jest wiele miejsc niezwykły i ja wczoraj miałam spotkanie w takim gdzie poczułam coś naprawdę fajnego to- Ogrody Markiewicz . Narodził się z tego spotkania ten blog. Zabrałam z tamtego ogrodu cześć mglistego poranka i myśl jak nasionko małe. Znalazłam je wśród leczniczych aksamitek, nasionko zebrane na jesiennej rabacie, zawinięte w liści akantu zasiewam w sercu. Chcę by to miejsce było też Wasze.






Rajskie jabłuszka :) 
dla Wszystkich chętnych, można się nimi raczyć najpiękniej gdy są na drzewie.


1 komentarz:

  1. zdjęcia wyszły naprawdę ładne :) dziękuję za wizytę i do następnego spotkania.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za pozostawiony komentarz pod tym postem