niedziela, 28 kwietnia 2013

Kurpiowskie kwiaty z krepiny





Warsztaty tworzenia kurpiowskich kwiatów z krepiny pod kierunkiem pani Katarzyny Błońskiej i pani Zofii Sandomierskiej w czytelni dla dorosłych. Spotkanie zorganizowane było w ramach projektu 
Akademii Seniora Warmii i Mazur, 
współorganizatorem było Stowarzyszenie Zielone Dzieci, którego koordynatorem w Mrągowie jest pani Zofia Wojciechowska. Zajęcia są współfinansowane ze środków otrzymanych od Ministra Pracy i Polityki społecznej w ramach rządowego programu na Rzecz Aktywności Osób Starszych na lata 2012-2013.
Gościnne w Biblioteka Miejska W Mrągowie. Spotkanie w Akademii Seniorów Warmii i Mazur / współpraca Zielona Akademia
— w Mrągowo Miasto Ludzi Aktywnych.












Relacja dźwiękowa już wkrótce w Programie Pomost

środa, 17 kwietnia 2013

WIOSNA ! WIOSNA ! ACH TO TY….



HORTITERAPIA I FLORYSTYKA LECZENIE PIĘKNEM ROŚLIN
w Akademii Seniorów Warmii i Mazur. 












Wiemy jak bardzo wiosna w tym roku okazała się kapryśna. Po długiej zimie wszyscy jesteśmy spragnieni słońca. W przydomowych ogrodach pojawiły się już przebiśniegi i krokusy. Wkrótce w lesie będzie można odszukać przylaszczki. W przeszłości przylaszczka znana była i ceniona jako roślina lecznicza. Stosowano ją w schorzeniach wątroby i pęcherzyka żółciowego, jako środka moczopędnego i przeczyszczającego. Świeże liście przykładano na rany. Osobno sporządzano napary z kwiatów i liści. Ten pierwszy używany był do przemywania oczu przy zapaleniu spojówek oraz w trakcie leczenia żółtaczki, migren oraz chorób z uporczywym kaszlem i gorączką. Napar z liści stosowany był przy przewlekłych stanach zapalnych oskrzeli. Współcześnie nie jest już stosowana z powodu odkrycia właściwości toksycznych.



Zainspirowani leczniczą mocą roślin i spragnieni kolorów kwiatów spotkaliśmy się w dniu 16 kwietnia w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Mrągowie na specjalnych warsztatach pokazowych pt. Hotiterapia leczenie pięknem roślin.

 


Działanie terapeutyczne roślin, ogrodu, ogrodnictwa określane jest mianem hortiterapii. Możliwości terapeutyczne roślin zaczęto dostrzegać na przełomie XVIII i XIX wieku w USA, Anglii, Hiszpanii, choć już w starożytnym Egipcie lekarze dworscy zalecali spacery w ogrodach członkom rodziny królewskiej, cierpiącym na zaburzenia umysłowe. W XIX wieku zaczęto dostrzegać oddziaływanie roślin przede wszystkim na psychikę ludzi. Wprowadzono prace ogrodnicze i polowe do programu terapii. Ośrodki dla umysłowo chorych tworzono na terenach wiejskich lub zakładano w otoczeniu budynków parki i ogrody warzywne oraz sady. W 1936 r. w Anglii ogrodnictwo uznano za metodę terapii nie tylko dla chorych psychicznie, ale także fizycznie. W 1951 roku terapię ogrodniczą wprowadzono w jednym ze szpitali w USA, jako oficjalną metodę leczenia.


Hortiterapia to prekursorska w Polsce dziedzina terapii zajęciowej, gdzie tworzywem jest materiał roślinny, w tym wypadku kwiaty. Irysy, żonkile trąbkowe, alstromerie i gerbery miniaturowe, asparagus i pachnący lasem mech  - to wszystko było naszym tworzywem. Na zajęciach prowadzonych w ramach Akademii Seniorów Warmii i Mazur realizowanych przy współpracy z Stowarzyszeniem Zielone Dzieci w Zielonej Akademii powstały barwne prace Pań związanych z działalnością Domu Pobytu Dziennego. Naszym celem było dzielenie się dobrymi praktykami dlatego też do udziału w warsztatach zaprosiliśmy osoby, które chcemy zarazić sympatią do hortitrapii. Hortiterapia czyli ogorodoterapia zajmuje się zależnościami między roślinami i ogrodnictwem a człowiekiem i społecznością.

 


Spotkanie rozpoczęliśmy wykładem z socjoogrodnictwa. Czas spędzony na zielonych warsztatach okazał się  – zdaniem uczestników - kreatywnym sposobem na mądre wykorzystanie leczniczej mocy kwiatów. Wrażenia sensoryczne, florystyczna kreacja przestrzeni, stymulacja barw i zapachu – to podstawowe wartości zajęć hortiterapii. Akademia Seniorów Warmii i Mazur oraz bezpośredni realizator zajęć Stowarzyszenie Zielone Dzieci mamy nadzieję, że pokazowe warsztaty będą przyczynkiem do kolejnych spotkań. Chcielibyśmy by powstał w Mrągowie Klub Miłośników Kwiatów i Hortiterapii.
Wykład i zajęcia prowadziła Zofia Wojciechowska. Zapraszamy wszystkich chętnych na nasze spotkania do Zielonej Akademii.

Federacja Organizacji Socjalnych Województwa Warmińsko- Mazurskiego
Mazurskie Stowarzyszenie Aktywności Lokalnej w Orzyszu
Stowarzyszenie Zielone Dzieci Mrągowo
Tel. 518 921 104
programpomost@gmail.com
Mrągowo 16.04.2013 Miejski Dom Pomocy Społecznej.
Zajęcia w Domu Pobytu Dziennego. Współpraca Anna Sokołowska.

Zapraszam do obejrzenia albumu fotograficznego na naszej stronie FB

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Hortiterapia i florystyka- czyli leczenie pięknem roślin


16 kwietnia o godzinie 13.00
Warsztaty pokazowe z hortoterapii
 w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Mrągowie.
 Realizowane w ramach Akademii Seniorów Warmii i Mazur.
 Współpraca Stowarzyszenie Zielone Dzieci- Zielona Akademia.



Temat przewodni warsztatów: kwiaty i zioła, rośliny pozytywnej energii . Zajęcia oparte na etnobotanice ukazujące relacje między światem natury a człowiekiem czyli sztuką, kulturą, medycyną, kuchnią, religią i architekturą. Zajęcia  inspirowane mazurskimi legendami i podaniami i Wiosną! 




Program warsztatów obejmuje: zapoznanie się z tradycyjnymi roślinami mazurskich ogrodów, przygotowanie projektu, wykonanie pracy florystycznej.
Zapewniamy wszystkie potrzebne materiały, (naczynia, materiał roślinny, materiały florystyczne)  slajdy i inne.


------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Kilka informacji- o wiosennych roślinach - 
zapraszam na wirtualny spacer z Mrągowa 



do Szczecina-  miasta Zielonego
 tam najpiękniej kwitną magnolie...
tam mamy Przyjaciół
tam już jest Wiosna! 





Rośliny cebulowe
Wiosna to pora szczególna. Rośliny budzą się do życia, zdobiąc nasze ogrody pięknem swych barw. Choć jeszcze w niektórych rejonach naszego kraju nadal możemy napotkać zimowy krajobraz, warto już teraz zastanowić się jak ozdobić nasz ogród w tym szczególnym okresie. Przedstawiamy wybrane gatunki roślin kwitnące wiosną, które pomogą nadać mu większego blasku.



Krzewy
Wiosna jest doskonałym polem do popisu dla wszelkiej maści krzewów ozdobnych. Mamy szeroki wachlarz możliwości, zależny od naszych upodobać oraz doświadczenia ogrodniczego. Najczęściej do naszych ogrodów trafiają tamaryszki, pigwowce czy też wawrzynek wilczełyko. Każdy z tych gatunków charakteryzuję się oryginalną formą i kolorem. Do mniej znanych gatunków – choć również wartych uwagi – możemy zaliczyć np. oczary czy też kalmia. Pierwszy z nich jest wspaniałą ozdobą przedwiośnia. Jego żółte wąskie kwiaty o delikatnej woni sprawią, że pokochamy je od pierwszego wrażenia. Kalmia choć nie należy do roślin wysokich (30-40cm) ma bardzo interesujące kwiaty w odcieniu różu, które zdobią niemal całą jej powierzchnię.
Drzewa

Prawdziwa wiosna nie mogłaby przyjść bez kwitnących drzew. Obecnie w trendach ogrodniczych dominują gatunki ozdobne, takie jak robinia czy też magnolia. Mają one oczywiście swój niewątpliwy urok, aczkolwiek nie należy zapominać o drzewach owocowych. Śliwa, wiśnia czy też niektóre odmiany jabłoni pięknie zakwitają w tym okresie, stając się często większą atrakcją niż ich ozdobne kuzynki.




piątek, 12 kwietnia 2013

Bartoszycki Uniwersytet Trzeciego Wieku - wielokulturowość przestrzeni







W ostatnich dwóch dziesięcioleciach na Mazurach obserwujemy niezwykle istotne zmiany społeczne związane z procesami identyfikacji młodszych pokoleń Mazurów z ich tzw. Małą Ojczyzną. Przestali być oni ludnością napływową, obcą a stali się „ tutejsi”. Zmienił się całkowicie ich stosunek do historii, tradycji, krajobrazu naszej krainy. Ta zmiana ma wymiar wręcz dramatyczny, co więcej łączy się ona z akceptacją historii regionu, jego kultury. Historii niezwykle skomplikowanej, wielowątkowej. To niezwykle ciekawe i istotne zjawisko.


W dniu 9 kwietnia w Bibliotece Miejskiej słuchacze BUTW  mieli możliwość uczestniczenia w wykładzie dziennikarki Pani Zofii Wojciechowskiej.




" Wielokulturowość Przestrzeni"
Istotnym elementem wykładu było pokazanie wątków historycznych,kiedy to ludzie "stamtąd" odnajdywali tu na Warmii i Mazurach swoją "Małą Ojczyznę"Było to spotkanie poświęcone kulturze i tradycji ziemi mazurskiej. Podjęliśmy wspólnie próbę odpowiedzi na pytanie czym są dla nas nasze korzenie, jacy jesteśmy dziś mieszkając na Mazurach i Warmii. Wspólne dziedzictwo kultury, źródła pojęć i  języka, tożsamość wiary i wrażliwość na otaczający nas świat.

Przyczynkiem do rozważań była historia badań nad losem przesiedleńców i dawnych mazurskich emigrantów, którzy ponad 100 lat temu wyruszyli na Syberię. Zabierając ze sobą dobytek, pamiątki rodzinne i wiele innych przedmiotów- stanowiące dziś artefakty i eksponaty muzealne- udali się do Chakasji.  Tam w dwóch wsiach Aleksandrowce i Znamience założyli dwie mazurskie osady. Historia powstania tych wsi jest niezwykła, szczególnie dziś budzi potrzebę podjęcia kolejnych badań, na ile zachowana mowa jest gwarą mazurską.


Zgromadzone dokumenty stanowią rodzaj społecznego archiwum, z którym słuchacze BUTW mogli się zapoznać. W bartoszyckiej Bibliotece Miejskiej podczas wykładu wyemitowaliśmy film o działających tam polskich organizacjach oraz zespołach śpiewaczych i tanecznych- Syberyjski Krakowiak, Syberyjski Krakowiaczek oraz Czerwone Jagody.

Znamienka i Aleksandrowka leżą w Chakasji aż pięć tysięcy kilometrów od Mazur a oni sami określają się Mazurami - On są stąd - a my ?





 „ Jak-  Stałem się Mazurem.” to cykl spotkań pokazujących na indywidualnych przykładach te zjawiska. Zapraszam na moje Audycje mające charakter rozmów z komentarzem, pokazujące proces stawania się Mazurem. Wrastanie w codzienność i historię naszej krainy.




Istotnym elementem jest pokazanie wątków historycznych momentu kiedy ludzie „stamtąd” odnajdywali tu na Warmii i Mazurach swoja „ Małą Ojczyznę”.





Jestem dziennikarka urodzoną w Mrągowie na Mazurach, a moja rodzina pochodzi z Wileńszczyzny i sama przeszłam podobny proces, wielokrotnie dziwiąc się zjawiskom nasiąkania „ tutejszością” i historią, która powinna być mi obca( moja rodzina pochodzi z zupełnie innego kręgu kulturowego) a tak nie było. Uważam, że te zjawiska stanowią niezwykle istotny element codzienności Mazur i to jest mój prawdziwy cud, który stał się w naszej krainie wspólnej mojej i moich rodziców.
„Niezwykłe życiorysy - zwykłych ludzi”




Badając kulturę ludową Mazur, jej związki z przyrodą zauważyłam niezwykle silne relacje pomiędzy środowiskiem naturalnym a kultura ludową. Można to określić etnobotaniki. Fascynujące jest jaką rolę w kulturze regionu ogrywają rośliny. W związku z tym pozwalam sobie zaprosić również na cykl audycji i wykładów o znaczeniu roślin w kulturze naszego regionu. Pod roboczym tytułem „ Nasze życie z roślinami” Dodam, że z zawodu jestem również florystyką i zajmuję się tymi kwestiami od lat i mam w tym zakresie duże profesjonalne doświadczenie.

środa, 10 kwietnia 2013

JESTEŚMY INTERESARIUSZAMI UWM















Uniwersytet Warmińsko- Mazurski i Stowarzyszenie Zielone Dzieci : w myśl zapisu - Dążymy wspólnie do upowszechniania dziejów regionu warmińsko- mazurskiego i jego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego. Stowarzyszenie Zielone Dzieci ma zaszczyt służyć radą- zasiadając w Radzie Programowej kierunku UWM Dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze.







Stowarzyszenie Zielone Dzieci ul. Kopernika 2C 
11- 700 Mrągowo
 e-mail: zielonedzieciaki@o2.pl

tel. 518 921 104

KREDKI I KWIATY czyli fajnie gdy jesteśmy razem



POŁĄCZMY SIŁY. KREDKI Z KWIATAMI. POTRZEBUJEMY ZIELONYCH WOLONTARIUSZY 






Polemika :) do tekstu : http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/kredki-zamiast-kwiatow-by-pomoc-malym-pacjentom,1,5463173,wiadomosc.html#.UWQL9T6C8YI.facebook

Sprzeciwiamy się przedmiotowemu traktowaniu kultury wręczania kwiatów. "Kredki zamiast kwiatów, by pomóc małym pacjentom" to inicjatywa pracowników naukowych i studentów Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UJ w Krakowie. To kolejna akcja typu ZAMIAST. Tym razem studenci, którzy zamierzali kupić kwiaty dla promotora czy recenzenta, mieliby przeznaczyć zaplanowaną kwotę na kredki dla dzieciaków.

Drodzy Pracownicy Naukowi i przyszli Dziennikarze - a co z potrzebą wręczania kwiatów? Czy nasze życie ma być nastawione na zabezpieczenie tylko i wyłącznie, nie kwestionowanych przecież potrzeb podstawowych?  Czy taki to edukacyjny przekaz Pracownicy naukowi UJ fundują przyszłym recenzentom i opiniotwórcą naszego życia społecznego? Mamy nadzieję, że pomysłodawcy zbiórki przemyślą jeszcze raz tą ideę. Poniżej zdjęcia z warsztatów zorganizowanych przez nasz portal w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Chyba nie jest potrzebny do nich komentarz.- 
Tak napisał w odpowiedzi na akcję "Kredki zamiast kwiatów dla małych pacjentów "Janusz Błaszczyk z www.forumkwiatowe.pl
















A ja mam pomysł - by połączyć nasze siły. Kwiaty stanowią wdzięczny obiekt do rysowania. Rzecz w tym, że potrzebni są zieloni wolontariusze, którzy zagospodarują czas dzieciom przebywającym w szpitalach. 

Pomysł, by zwrócić uwagę na ten problem wydaje się słuszny- ale my chcemy pracowników UJ i studentów zachęć do współdziałania.




Drodzy Pracownicy Naukowi i przyszli Dziennikarze - a może zamiast iść pod prąd włączcie się w naszą akację i otrzymywane kwiaty przeróbcie wspólnie z dzieciakami i nami na takie właśnie kompozycie powstające z potrzeby bycia razem. Zajęcia tego typu wymagają zaangażowania i wiele trudu. Zamiast kredek położonych na progu szpitala my weszliśmy do środka by podzielić się swoją pasją. Kreujemy światy wspólnych barw- zamiast na skróty idziemy dalej,  więc "zamiast" marnować czas na dyskusję - stwórzmy razem grupę zielonych wolontariuszy którzy pomogą ...dzieciom inaczej wykorzystać Wasze " niepotrzebne kwiaty" czy to nie jest lepsze ?




 Stowarzyszenie Zielone Dzieci zaprasza STUDENTÓW UJ do współpracy. Czekamy na pracowników naukowych i studentów Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UJ oraz Panią dr Małgorzatę Majewską. Oczekujemy proponując, by wydział dziennikarski UJ konstruktywnie skomunikował się z resztą społeczeństwa i zamienił swoje "niepotrzebne bukiety" w czarowne chwile dla Innych. Prowadzimy od kilku lat 

ogólnopolską Akcję Floryści Dzieciom, Stowarzyszenie Zielone Dzieci organizuje warsztaty hortiterapii przy zastosowaniu florystyki, naszym materiałem i jednocześnie tworzywem są kwiaty.  Zatem tym bardziej będzie nam wszystkim miło jeśli " ukwiecone dzieła krakowskich kwiaciarek" przyjadą do nas na Mazury a my z tych kwiatów na zajęciach hortiterapii wyczarujemy najprawdziwszy uśmiech dzieciaków - obiecuję w zamian każdemu studentowi UJ - w zamian za zielony wolontariat kredki ! Proponuję w ramach praktyki dziennikarskiej wizualizację zajęć i prawdziwą komunikację społeczną z informacją zwrotną od uczestników zielonych warsztatów. 






Studenci  mam nadzieję przyjadą z kamerą i nagrają materiał, a także wezmą udział w warsztatach. Zawalczą o swoje kredki Czekamy na zielonych wolontariuszy już teraz.

Pozdrawiam z Mazur.

ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA ZDJĘĆ Z NASZYCH ZAJĘĆ  ( fot; A. Zkrzewska) z zajęć przygotowanych w IP CZD 

w ramach Akcji Floryści Dzieciom prowadzonej przez www.forumkwiatowe.pl

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.588748841144421.1073741855.132667336752576&type=1



poniedziałek, 8 kwietnia 2013

WIELOKULTUROWOŚĆ PRZESTRZENI - wiosna w galopie




WSZYSTKIM 

proponuję przyjazd do Bartoszyc 9 kwietnia na godz.16.00

                     BARTOSZYCKI UNIWERSYTET TRZECIEGO WIEKU

ZAPRASZA

Gościnnie 
jestem tam  z wykładem " Wielokulturowość przestrzeni"







                                     Pozdrawiam serdecznie
 i czekam na potwierdzenie Wszej obecności.
                                                 




Po długiej zimie mazurska przyroda aktualnie budzi się do życia - można wręcz powiedzieć, że galopuje. Prawdopodobnie nadrobi zaległości, bo synoptycy w krótkim czasie zapowiadają szybki wzrost temperatury – nawet do 20 stopni! Dlatego wiosna może być nadzwyczaj krótka w tym roku. Na pewno będzie można podziwiać w tym czasie nad Mazurami lecące żurawie. Już słychać je lecące.
 Na trasie 
 rozległe rozlewiska, zapierające dech w piersiach kaczeńcowe łąki, żaby moczarowe, których samce na okres godów przybiorą akurat niebieską barwę a także tańce godowe batalionów. Obserwujmy przeloty ptaków. 
Spotkanie na BUTW zapowiada się więc bardzo ciekawie!





Zofia Wojciechowska - 
współpraca BUTW 
Maria Milewska

Wykład nawiązuje do tajemniczej historii wędrówki dawnych mieszkańców Mazur w odległe regiony Syberii
Chakasja stała się im domem. A było to ponad 100 lat temu....






foto: Marian Modzelewski, Google, Eko- travel


niedziela, 7 kwietnia 2013

LET GOOD THINGS HAPPEN




Wielkanoc 2013









Propozycja :
„Wielkanocna opowieść”: wspólne tworzenie koszyka wielkanocnego - mazurskie kraszanki i wileńskie cebulaczki czyli barwienie i zdobienie jajek naturalnymi metodami. Prawdziwie mazurskie opowieści o tradycjach wielkanocnych regionu. Warsztaty i zajęcia zespołowe, integracyjne dla całej rodziny.
 „Tropem wielkanocnego zająca” – zabawa interaktywna dla dzieci i rodziców. Gra terenowa w poszukiwanie wielkanocnych niespodzianek. Baziowe trofea i wiosenne skarby mazurskiej przyrody.
 „Ogród wiosenny. Animacje florystyczne – zielona hortiterapia to zabawa w tajemniczym wiosennym ogrodzie , tworzenie kompozycji z kwiatów i roślin.
Zielone warsztaty florystyczne dla całej rodziny czyli zajęcia dla wszystkich którzy chcieli by zrozumieć mowę kwiatów oraz przyrody i stworzyć własny niepowtarzalny świat.
 Tradycyjne polewanie wodą – zabawa dla dzieci i rodziców pt.
„Zielonym kadykiem na szczęście”. Wielkanocna loteria- Niespodzianka od Mazurskiego Zająca.



  •  Zajęcia wielkanocne  i pogadanka etnograficzna przygotowana 
  • Hotelu Mercure Mrongovia Resort&Spa
  • Znajduje się tam zespół basenów, brodzik dla maluchów ...
  •  byłam tam także ja ze swoim koszykiem świątecznym a w nim powieści kopa- wszystkie o jajkach i zwyczajach Wielkiej Nocy na Mazurach...



Wielkanoc 2013

CZEKAMY NA WAS :)
Już wkrótce jajka pojawią się w ptasich gniazdach.

Bocian, jaskółka, skowronek, kukułka - ptaki, które kojarzą się z wiosną i zwiastują początek nowego życia

Bocian, jaskółka, skowronek, kukułka – ptaki te, chociaż tak różnią się wyglądem, łączy jedno: wszystkie kojarzą się z wiosną i zwiastują początek nowego życia, które następuje po zimie.

Pierwszy zwiastun wiosny
Jako pierwszy z południowych krajów przylatuje skowronek. Zazwyczaj pojawia się z nastaniem pierwszych marcowych dni, ale bywa, że skowronki przylatują nawet pod koniec lutego. Skowronki symbolizują świt, a ich poranny śpiew to znak dla rolnika, że trzeba zacząć obrządek w gospodarstwie. Jak mówi przysłowie, rolnik wychodzi w pole ze skowronkiem i ze skowronkiem kładzie się spać. Skowronki symbolizowały też więź między ziemią a niebem. To dlatego, że budują gniazda na ziemi, a gdy wzlatują w górę, wznoszą się niemal pionowo do nieba i latają tak wysoko, że są niewidoczne dla ludzkiego oka. U Gallów skowronek był ptakiem dobrej wróżby, a nóżka tego ptaszka noszona w zanadrzu miała przynosić szczęście. Maleńki skowronek symbolizuje radość o poranku i radosna wiosnę, która przychodzi po smutnej i ponurej zimie. Według tradycji ludowej ptaszki te spędzały zimę pod miedzą na polu, a ich pojawienie się zwiastowało szczęście.

Bocian przynosi dzieci
Najwięcej wróżb i przepowiedni związanych było z bocianami. Ptaki te znikały jesienią, powracały wiosna, co utożsamiano z powrotem z zaświatów. Uważano, że bociany powinny przylecieć na święto Zwiastowania Matki Boskiej (25 marca). Gdy ich powrót się opóźniał, obawiano się, że to znak przyszłego nieurodzaju. Gniazdo bociana przynosiło domowi szczęście.

Wierzono, że bociany ochronią dom przed pożarem, a więc gospodarze dokładali wszelkich starań, aby to w ich obejściu ptaki te zakładały gniazda. Bociany były symbolem płodności, co w tradycji europejskiej wiązało się z przynoszeniem dzieci. Od tego, gdzie po raz pierwszy tej wiosny zobaczono bociana, zależało co spotka nas w nadchodzącym roku. Jeśli pierwszego ptaka dostrzeżono w powietrzu, był to znak powodzenia w pracy. Natomiast jeżeli będzie stał, na gnieździe lub na łące, wtedy pomyślność gdzieś się zatrzyma i do nas nie dotrze. Bociany były też oznaką zamążpójścia. Jeśli panna zobaczyła go w locie – oznaczało to, że tego roku sama wyleci z domu lub przyleci do niej kawaler.