niedziela, 10 listopada 2013
Na spotkaniu w Centrum Badań nad Dziedzictwem Kulturowym i Przyrodniczym UWM
Odbyło się pierwsze Seminarium dotyczące dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego na Warmii i Mazurach. Jesteśmy Interesariuszem Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego i czynnie bierzemy udział w pracach nad powstaniem nowego kierunku studiów podyplomowych na Uniwersytecie Warmińsko- Mazurskim - Dziedzictwo Kulturowe i Przyrodnicze. Zarządzanie i promocja.
Na pierwszym seminarium Centrum Badań nad Dziedzictwem Kulturowym i Przyrodniczym prof. Stanisław Czachorowski przedstawił założenia programu badawczego. Z założenia ma to być wstęp do dyskusji.
Seminarium otwiera dyskusję - prof.Stanisław Czachorowski - przewodniczył spotkaniu : Chcemy te procesy na Warmii i Mazurach opisać, poznać, zinwentaryzować, porównać z innymi regionami Europy i świata oraz spróbować zrozumieć. A potem działać. Bo dobre działanie opiera się na poprawnej wiedzy o świcie w jego różnych wymiarach.
Wiedza powstaje najpierw z obserwacji i gromadzenia faktów, potem z ich analizy i prób zrozumienia,jak to działania (zrozumienie procesów). Z tego rodzi się wiedza użytkowa – bo rozumiejąc świat potrafimy w nim poprawnie działać. Przeczuwając ważne procesy chcemy zacząć od opisu i swoistej badawczej inwentaryzacji.
Dlaczego dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze Warmii, Mazur i Powiśla? Dziedzictwo to coś, co dostaliśmy w spadku od przodków, to wczoraj i przedwczoraj. Dziedzictwo to kapitał, który możemy roztrwonić jak syn marnotrawny i jeść później łupiny ze świńskich koryt, albo wykorzystać do budowania przyszłości i inwestowanie. Tak więc dziedzictwo to jutro. Bo analiza przeszłości i teraźniejszości ułatwia zrozumienie zjawisk i procesów, a to ułatwia poprawne działania.
Przyroda z kulturą są nierozerwalnie związane. Przyroda zarówno współtworzy kulturę jak i jest tworzona przez aktywność człowieka, a wiec przez kulturę. Człowiek jest częścią przyrody, żyje w niej, na dobre i na złe. Człowiek żyje w kulturze. Dziedzictwo to nierozerwalna więź kultury i przyrody.
Świat wokół nas nieustanie się zmienia. Ale w tej szybkiej podróży do jutra nie powinniśmy zapomnieć o cennym bagażu dziedzictwa, pozostawionym gdzie na przystanku. Nie da się chronić bioróżnorodności bez dbałości o człowieka. Ekorozwój, to nieustanny kompromis między potrzebami przyrody, społeczeństwa i gospodarki. Tylko wtedy rozwój może być zrównoważony i trwały.
Szybko zachodzące zmiany powodują, że zapominamy o przyrodzie, w której wyrośliśmy. Zagrożone są nie tylko konkretne gatunki grzybów, roślin i zwierząt, ale nasza wiedza o nich i sposobach użytkowania krajobrazu. „Znajomość gatunków drzew zmienia się w znajomość znaków firmowych. (…) Zanik, czyli dewolucja, wiedzy o przyrodzie jest przerażający. Odbywa się setki razy szybciej niż zanikanie gatunków. Giną wiedza i systemy współżycia z przyrodą, które funkcjonowały tysiące lat. Ginie pamięć o tym, jak uprawiać, kosić, jakie zioła zbierać. Gina odmiany roślin.” ( Łukasz Łuczaja)
Wzajemne uzależnienie przyrody i człowieka było w przeszłości, jest obecnie i będzie w przyszłości.
Dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze jest w tym kontekście projektem badawczym poznania tych procesów, jakie zachodzą na Warmii, Mazurach i Powiślu oraz porównania z podobnymi zjawiskami zachodzącymi nie tylko w regionach Europy ale i świata. Dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze to także styl życia i działania praktyczne – rozmyślanie działaniem i stylem życia. Można by powiedzieć – filozofia praktyczna. Chcemy więc łączyć poznanie naukowe z refleksją filozoficzną, dokumentowanie stanu z eksperymentowaniem, procesy lokalne z globalnymi. Chcemy być obserwatorami i zarazem uczestnikami głębokich zmian, jakie przechodzi współcześnie nasza cywilizacja. Chcemy poszukiwać pomysłu na życie w naszym regionie. Zapraszamy do dialogu i współpracy. Dialogu i współpracy w każdej formie i miejscu. Chcemy odkrywać, dokumentować i opowiadać o tym.
Skupiamy się wokół pewnej idei poszukiwań naukowych, kulturowych, filozoficznych, intelektualnych, artystycznych. Czy z tego aktywnego spotkania interdyscyplinarnego coś konkretnego wyniknie?Mamy nadzieję że tak. I mamy wole by do tego dążyć.
Wyzwaniem jest glokalizacja (globlokalizm) w Europie regionów. Chcemy wielowymiarowo i wieloaspektowo opisać stan naszego regionu, pod kątem przyrodniczym i kulturowym. Chcemy obserwować zachodzące zjawiska lokalne i regionalne w kontekście procesów uniwersalnych i globalnych, porównywać z innymi regionami. Chcemy poznawać związek przyrody i człowieka, cywilizacji, kultury, analizując przeszłość i teraźniejszość oraz chcemy prognozować przyszłość (falsyfikacja hipotez i modeli).
Filozofia (sposób widzenia świata, paradygmaty) wpływa na sposób użytkowania środowiska i styl życia (czego wtrazem jest na przykład cittaslow, slow food, minimalizm, dobrowolna prostota itd.). Styl życia wpływa na konsumpcję, na społeczeństwo na gospodarkę. To z kolei wpływa na stan przyrody i bioróżnorodność (np. procesy takie jak synurbizacja, synantropizacja). Stan środowiska wpływa na refleksję, rozwój cywilizacji, gospodarkę i samą filozofię. Koło wzajemnych uwarunkowań, tak jak w systemie.
Jaką my tworzymy przestrzeń kulturową i przyrodniczą na Warmii i Mazurach? I jak w ten sposób przesądzamy o swojej przyszłości i rozwoju? Dobra ilustracją jest przesłanie interdyscyplinarnej książki Jareda Diamonda „Strzelby, zarazki, maszyny. Losy ludzkich społeczeństw”. Kreatywne jednostki żyją we wszystkich ludzkich społecznościach. Tyle tylko, że niektóre środowiska dostarczają im więcej inspiracji i stwarzają bardziej sprzyjające warunki do zastosowania wynalazków.
Czy Warmia i Mazury mają jakieś dogodne warunki przyrodniczo-kulturowe, by rozwijała się tu gospodarka oparta na wiedzy i kreatywności? A jesli nie, to jak możemy to zmienić na lepsze? Co oryginalnego możemy tu stworzyć, wykreować i zaproponować innym, jako pomysł na życie w XXI wieku?
Dzieje ludów toczyły się niejednakowo z powodu różnicy środowisk, w których te ludu żyły, a nie ze względu na biologiczne zróżnicowanie samych ludzi. Istnieje związek między czynnikami środowiskowymi a biegiem wydarzeń historycznych, zarówno w niewielkiej, jak i w dużej skali czasowej i przestrzennej. Chcemy to lepiej poznać.
Stanisław Czachorowski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję serdecznie za pozostawiony komentarz pod tym postem